Oglądając filmy czy seriale często nie zdajemy sobie sprawy z ogromnej wagi szarych eminencji planu filmowego – statystów. Bez nich bohaterowie aktorów żyliby w pustych światach a filmy z nawet najciekawszą fabułą trąciłyby sztucznością.
Co robi i kim jest statysta?
Głównym zadaniem statysty jest bycie w tle i wykonywanie prostych czynności, które nadają życia otoczeniu aktorów. Statyści w filmach grają przechodniów na ulicach, widzów na koncertach czy pacjentów w przychodniach. Statyści mają wyłącznie role nieme lub mówią jako tłum.
Statystów nie należy mylić z epizodystami, którzy są zauważalnie bardziej eksponowani, lub wręcz mają krótkie role mówione.
Lekko czy ciężko?
Idąc na plan statysta musi liczyć się z tym, że z reguły dzień zdjęciowy trwa dwanaście godzin, a nadgodziny nie są czymś niespotykanym. Oczywiście nie oznacza to, że każdy plan filmowy to praca przez kilkanaście godzin, zdarza się, że statyści potrzebni są do określonych scen, po nagraniu których mogą iść do domu.
Plany całodniowe rozpoczynają się nierzadko bardzo wcześnie, a jeżeli są poza miastem to wczesna pobudka jest dla statysty nieunikniona.
W czasie trwania planu statysta często po prostu czeka na moment, gdy będzie potrzebny w scenie. Dobrym pomysłem w tym czasie jest zawieranie nowych znajomości lub lektura książki. Czasami jednak plany są bardzo intensywne, a nakręcenie jednej, dużej sceny może trwać wiele godzin.
Kilkadziesiąt złotych i świat filmu od kulis
Stawki różnią się w zależności od planu. Warunkują je długość planu, jego pora (są plany dzienne i nocne), jaka produkcja jest kręcona. Oczywiście epizodyści są lepiej opłacani.
Niewątpliwą zaletą statystowania jest możliwość poznania świata filmu od kulis. Pojęcia, którymi posługują się filmowcy, przygotowanie ujęć, możliwość zdobycia autografów od znanych aktorów – plan filmowy może być też przygodą, jeżeli jest się świadomym jego specyfiki. Statyści muszą też pamiętać o stosownym wyglądzie w zależności od produkcji, na którą się wybierają – tatuaże w widocznych miejscach czy botoks dyskwalifikują z udziału w produkcjach historycznych.
Osoby na wózkach powinny też pamiętać, że plany filmowe, niestety, nie są tworzone z myślą o nich i czasami wymagają sprawności fizycznej.
Komentarze