Aktualności

Kolorowe osobowości

Darowizna na cele statutowe Fundacji Dzielna Matka:

PLN
Podziel się wpisem:

Zastanawialiście się kiedyś nad tym, czemu na dane wydarzenie reagujecie tak, a nie inaczej? I czemu osoba obok i biorąca udział w tym samym zdarzeniu zachowuje kamienny spokój, kiedy Wy biegacie z obłędem w oczach po ulicy? Czy coś z Wami jest nie tak?

Oczywiście, że nie, po prostu każdy z nas ma inny temperament. I to jest dobra wiadomość, bo byłoby nudno, gdybyśmy wszyscy byli jednakowi.

Dziś opowiem Wam o rodzajach osobowości, ale nie na podstawie wiedzy o sangwinikach, cholerykach, melancholikach czy flegmatykach. Użyję do tego kolorów: czerwonego, zielonego, żółtego i niebieskiego.

Wiedzę o nich zaczerpnęłam z książek Thomasa Eriksona “Otoczeni przez idiotów” i ” Otoczeni przez psychopatów” oraz z kilku stron internetowych. Wiem, że tytuły tych książek brzmią dziwnie, ale są fachowe i pokazują nam, jak poszczególne osobowości zachowują sie w danej sytuacji. Można się z nich dowiedzieć ciekawych rzeczy o sobie i innych.

Podział na cztery kolory wprowadził amerykański psycholog William Marston, dzieląc ludzi na poszczególne typy zachowań. Podział ten najlepiej sprawdza się w korporacjach, gdzie mądry menager tak dobiera sobie zespół, żeby znalazł się w nim każdy kolor, ponieważ wtedy grupa jest najbardziej efektywna.

Pewnie nadal nic Wam to nie mówi.

Już tłumaczę o co chodzi. I jak to ma się do naszej codzienności.

Typ czerwony, to urodzony przywódca lubiący szybko i sprawnie załatwiać sprawy. Ma wybuchowy temperament i mówi, to co myśli niezależnie nie zastanawiając się nad tym, że może kogoś zranić. Jest nastawiony na działanie i cel. Nie interesują go szczegóły, liczy się efekt. Nie lubi tracić czasu na czczą gadaninę. Osobowość ekspansywna i dominująca.

Kolor żółty też jest dominujący, ale nastawiony na relacje z drugim człowiekiem. Dusza artystyczna. Gejzer pomysłów. Wieczny optymista. Nie lubi nudy i jeśli, jakaś praca za długo trwa lub nie jest dynamiczna, nudzi się i traci zapał. Nie kończy zbyt długo trwających zadań. Egocentryk, gaduła, ale lubiany. Potrafi zmotywować innych. Nie słucha, bo gada. Strzela fochy. Ekstrawertyk.

Kolor zielony jest pasywny, ugodowy nie lubi sytuacji konfliktowych. Empatyczny i dbający o ludzi i otoczenie. Pracowity i lojalny, można na nim polegać. Obraża się. Niezdecydowany, nie lubi przewodzić. Jest lubiany. Dobrze pracuje w grupie.

Kolor niebieski jest analityczny. Introwertyk, który lubi pracować sam. Pedant i skrupulant. Czyta instrukcje obsługi. Pewny swojej wiedzy i umiejętności. Źle znosi porażki. Małomówny i mało towarzyski. Ma dobrą pamięć.

Czy któryś kolor osobowości jest lepszy, a któryś gorszy? Oczywiście, że nie. Tak naprawdę jesteśmy sobie potrzebni, bo ktoś musi hamować czerwonego czy zmusić do dokładności żółtego. Uzupełniamy się nawzajem.

Ale, ale, to nie jest tak, że pasujemy tylko do jednego koloru. Okazuje się, że takich ludzi jest niewielu, a większość z nas jest dwukolorowa. Ja na przykład jestem żółto – niebieska. Dziwne połączenie, ale tak jest. Jesteście ciekawi swoich kolorów? Wystarczy wpisać w google „test HARTMANA” i wyskoczy Wam kilka opcji do wyboru. Ja sobie wydrukowałam swój z pdf. (Z tym, że w tych tam zielony jest kolorem białym).

I jak ma się to do naszej codzienności?

A ja wiem? Można sobie zrobić taki test i zrozumieć nie tylko nasze, ale i zachowanie członków naszej rodziny czy przyjaciół. Możecie potem powiedzieć:

– Jestem zielona, więc nie wymagaj ode mnie decyzyjności.

Albo:

– To, że jestem czerwonym, nie oznacza, że zawsze muszę być szefem tej wyprawy.

Dla mnie osobiście ten test nie jest wyrocznią, ponieważ uważam, że po to mamy rozum, żeby go używać i nie zwalać wszystkiego na to, że jest się jakim jest. Myślę również, że wiele zależy od wychowania, pracy, czy wieku. Z czasem uczymy się panować nad naszym charakterem i potrafimy się dostosować do środowiska i innych osób. Chociaż osobowości nie zmienimy, możemy ją utemperować, żeby innym żyło się z nami lepiej.

Z drugiej strony, kiedy dowiedziałam się, jakiego typu człowiekiem jestem pomogło mi to zrozumieć na przykład, czemu wszystko liczę trzy razy (niebieski) lub czemu nie potrafię się zamknąć, mimo, że widzę, że przesadziłam z gadulstwem i wszyscy łącznie ze mną są zmęczeni (żółta).

I nie chodzi teraz o to, żeby te cechy traktować, jak wady, wręcz przeciwnie, dobrze jest mieć świadomość, kim się jest i czemu się tak postępuje a nie inaczej. Bo można wtedy siebie zaakceptować i przestać na siebie zżymać, że znowu zrobiliśmy coś nie tak, a Kryśka obok, jak zwykle trzymała fason.

Albo możecie potraktować ten test jak zabawę, żeby potem błysnąć w towarzystwie mówiąc:

– A wiecie, że jestem czerwono niebieski, fajnie co?

 


Podziel się wpisem:
Program Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności - Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030Narodowy Instytut Wolności

Kiedy ludzkość przestała być ludzkością. Część XII

Previous article

Książę przygody. Biografia Ferdynanda Antoniego Ossendowskiego.

Next article

Darowizna na cele statutowe Fundacji Dzielna Matka:

PLN

Komentarze

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Słowo wstępne

Drodzy Czytelnicy,
 dziękujemy Wam wszystkim i każdemu z osobna za wsparcie i zaangażowanie. Od 2021 roku utrzymujemy się sami, co oznacza, że nie mamy dotacji na projekt. Zachęcamy do wpłat na naszych dziennikarzy z niepełnosprawnościami sprzężonymi .  Nie przestajemy pisać! Działamy bez zmian! Dziękujemy, że jesteście z nami i zapraszamy do lektury magazynu.

Redakcja Dzielnej Matki

 

Darowizna

Darowizna na cele statutowe Fundacji Dzielna Matka:

PLN

Popularne wpisy

Login/Sign up