Aktualności

Niezwykła mistrzyni surfingu

Darowizna na cele statutowe Fundacji Dzielna Matka:

PLN
Podziel się wpisem:

Osoby, które tracą pełnosprawność przeżywają ogromną tragedię.
Świadomość, że nigdy już nie będzie można pobiegać, obejrzeć ulubionego filmu czy objąć ukochanej osoby jest druzgocząca. Dlatego każda historia pokazująca sukces i spełnienie marzeń na przekór niepełnosprawności jest na wagę złota. Dziś opowiem Państwu właśnie o takiej historii.
Powrót do wody
    Bethany Hamilton urodziła się na Hawajach w 1990 roku. Od ósmego roku życia jest surferką. Gdy miała trzynaście lat jej życie zmieniło się na zawsze. 31 października 2003 roku została zaatakowana przez rekina. Ryba odgryzła całą lewą rękę dziewczynki. Wskutek tego, nim trafiła do szpitala, Bethany straciła 60% krwi. Pomimo doznanej traumy i trwałego kalectwa postanowiła kontynuować swoją przygodę z surfingiem. Jeszcze w okresie rekonwalescencji wróciła na deskę surfingową zdeterminowana, by stać się profesjonalną surferką.
Udana kariera
    Od tego czasu Bethany Hamilton odniosła wiele sukcesów w karierze surferskiej. Już w 2004 roku zajęła piąte miejsce w miejscowych zawodach. Rok później zdobyła pierwsze miejsce w ogólnokrajowych zawodach w grupie wiekowej do osiemnastego roku życia. Od tego czasu zdobyła jeszcze szereg nagród i wyróżnień. Surferka była też zapraszana do telewizyjnych programów, gdzie opowiadała o historii wypadku i powrotu na deskę. Prócz tego zaczęła być mówcą motywacyjnym i pisarką. Wspiera osoby po amputacjach kończyn. Wzięła ślub, urodziła dwójkę dzieci, niedawno ogłosiła, że nosi pod sercem trzecie. W planach ma udział w kolejnych zawodach.
Pokonanie barier
    Choć sama Bethany nie pamięta bólu związanego z atakiem rekina, to niewątpliwie powrót na deskę był dla niej wielkim wyzwaniem. Dramatyczna historia doczekała się jednak szczęśliwego zakończenia, Bethany udało się spełnić swoje marzenia, założyć rodzinę i dawać nadzieję innym. Tekst ten zakończę cytując panią Hamilton (tłumaczenie własne):
    ,,Wszyscy mamy swoje ograniczenia. To część bycia człowiekiem. Różnica polega na tym, że niektórzy traktują je jako wymówki, inni natomiast idą naprzód. Utrata ręki mogłaby być moją wymówką bym przestała robić moją najulubieńszą rzecz na świecie – surfować. Ale TAK się cieszę, że to mnie nie powstrzymało!”

Podziel się wpisem:
Program Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności - Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030Narodowy Instytut Wolności

Czy niepełnosprawny przetrwa w świecie po apokalipsie?

Previous article

Poradnik dla aspirującego mola książkowego

Next article

Darowizna na cele statutowe Fundacji Dzielna Matka:

PLN

Komentarze

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Słowo wstępne

Drodzy Czytelnicy,
 dziękujemy Wam wszystkim i każdemu z osobna za wsparcie i zaangażowanie. Od 2021 roku utrzymujemy się sami, co oznacza, że nie mamy dotacji na projekt. Zachęcamy do wpłat na naszych dziennikarzy z niepełnosprawnościami sprzężonymi .  Nie przestajemy pisać! Działamy bez zmian! Dziękujemy, że jesteście z nami i zapraszamy do lektury magazynu.

Redakcja Dzielnej Matki

 

Darowizna

Darowizna na cele statutowe Fundacji Dzielna Matka:

PLN

Popularne wpisy

Login/Sign up