Smocze jajko-niespodzianka
Dziś wraz z Państwem przyjrzę się pierwszej serii serialu animowanego ,,Smoczy książę”. Stworzony częściowo przez ludzi odpowiedzialnych za ,,Awatara: Legendę Aanga” serial spotkał się uznaniem. Przekonajmy się, dlaczego.
W królestwie Xadii żyją dwaj książęta, przyrodni bracia: młodszy Ezran i starszy Callum. Ojciec Ezrana i zarazem ojczym Calluma, król Xadii, staje się celem Księżycowych Elfów. Elfi asasyni pragną uśmiercić władcę, który, według nich, dopuścił się okrutnych czynów wobec ich ludu. Od lat bowiem między ludźmi i elfami trwa otwarta wrogość oraz przelewanie krwi, których początki sięgają śmierci władcy smoków i, podobno, jego następcy.
Wkrótce jednak Ezran, Callum oraz Rayla, młoda Księżycowa Elfka należąca do oddziału zabójców znajdują smocze jajo. Niespodziankę z tytułowym smoczym księciem w środku! Postanawiają podjąć próbę zakończenia konfliktu. Ich misja jest jednocześnie nie w smak nadwornemu magowi na dworze Xadii, Virenowi, który postanawia ich powstrzymać – za każdą cenę…
,,Smoczy książę” zaskakuje naprawdę pozytywnie. Już pierwszy odcinek przykuwa znacznie uwagę. Poznajemy bohaterów, łączące ich relacje oraz problemy, którym stawiają czoła. Nie ma tu odcinków-zapychaczy, każdy popycha historię do przodu i nie nudzi. Twórcy opowieści nie epatują scenami akcji utrzymując balans między przygodą a fabułą i dialogami.
Spotkanie z niezwykłymi istotami
Kolejną zaletą są bohaterowie, zwłaszcza trójka głównych. Ezran, Callum i Rayla są niezwykle sympatyczni, a momenty, gdy widać łączące ich przyjaźń, współczucie i troskę sprawiają, że na sercu robi się ciepło. Poboczne postacie również prezentują się interesująco, w niektórych (na przykład w dzieciach Virena) widać potencjał na dalszy rozwój i ciekawe wątki.
W serialu pojawia się postać niepełnosprawnej generał Amayi, ciotki młodych książąt. Pomimo tego, że jest osobą niesłyszącą i porozumiewa się językiem migowym cechuje ją siła i hart ducha, jej postać zaprzecza stereotypom o nieporadnych niepełnosprawnych.
Niestety, animacji momentami brakuje płynności. Poza tym jednak serial jest dobrze opowiedzianą historią fantasy. Choć oddaje hołd klasycznym toposom nie jest wtórny. Choć jest stworzony z myślą o młodym widzu może bawić również dorosłych.
Polecam z czystym sumieniem. Mam też nadzieję, że kolejna seria okaże się równie udana, jeśli nie lepsza.
Komentarze