Święty Mikołaj stał się reklamówką krasnalem.
– Specjaliści od reklamy odarli go z ornatu, z głowy zdjęli mitrę i zabrali pastorał. Dziś to taki święty po obróbce w McDonald’s- mówi ks. prof. Józef Naumowicz historyk, znawca pierwszych wieków chrześcijaństwa, który zachęca do poznania historii prawdziwego św. biskupa Mikołaja z Myry.
Jak wyjaśnia ks. Profesor Józef Naumowicz, w XIX wieku handlowcy napisali świętemu biskupowi nowy życiorys. Santa Claus jechał zaprzęgiem ciągniętym przez renifery. Był postacią wesołą, z dużym brzuchem i niskiego wzrostu. W czerwony płaszcz i czapkę w 1930 r. Ubrał go koncern Coca-Cola przez amerykańskiego artystę Freda Mizena. – św. Mikołaj skutki tej propagandy reklamowej odczuwa do dziś – mówi ks. profesor.
Mikołaj biskup
Mikołaj urodził się prawdopodobnie ok. 270 r. w Licji, w miejscowości Patras, jako jedyne dziecko zamożnego małżeństwa chrześcijańskiego. Od młodości był bardzo wrażliwy na ludzkie nieszczęścia. Po śmierci rodziców dzielił się chętnie swoim majątkiem z biednymi.
Pomógł swojemu sąsiadowi, który wpadł w wielką biedę i nie był w stanie zapewnić posagu swoim trzem córkom. Żaden poważany młodzieniec nie chciał się z nimi ożenić, ponieważ stały się bardzo biedne i nie miały posagu. Mikołaj nocą wrzucił im woreczek ze złotem przez okno w domu biednego sąsiada i wyszły za mąż. – Stąd św. Mikołaj jawi się jako przykład chrześcijańskiej dobroci. Pozostała po nim pamięć, że czynił dobro bez rozgłosu, dyskretnie, bez afiszowania się i szukania własnej chwały – mówi ks. prof. Józef Naumowicz.
Łódeczki św. Mikołaja
Św. Mikołaj został na stałe skojarzony ze zwyczajem rozdawania prezentów dopiero w XII wieku. Udzielały stypendiów szkoły mające za patrona św. Mikołaja. Zwyczaj przekształcił się w obdarowywanie prezentami dzieci, a także wszystkich członków rodzin. Od XV wieku istniał zwyczaj budowania „łódeczek św. Mikołaja”, w które święty miał składać prezenty. Z czasem łódeczki zastąpiły buty i skarpety, adwentowe talerze, kalendarze z darami.
Postać prawdziwego świętego zmieszała się z lokalnymi wierzeniami i legendami. W Holandii św. Mikołaj, w biskupich szatach, przedstawiany był najpierw na ośle, a potem na statku i białym koniu. W Skandynawii z gnomami. W Rosji to Dziadek Mróz ze śnieżynką.
Choć o Mikołaju świadectwa są skąpe, nie ulega wątpliwości, że jest to postać historyczna. – Bezinteresowna miłość tego świętego pozostaje niezmiennie ponadczasowym i powszechnym symbolem chrześcijańskiej kultury. Warto o tym pamiętać, by nie skomercjalizować św. Mikołaja i nie zatrzymać się tylko na tym, co zewnętrzne, a co ma niewiele wspólnego z wielowiekową tradycją tego święta – uważa ks. prof. Naumowicz.
ŚW. Mikołaj patron
Jest patronem jest patronem dziewcząt pragnących wyjść za mąż, kobiet chcących urodzić dziecko, noworodków, ludzi morza, flisaków, dokerów, kupców, młynarzy, piekarzy, rzeźników, krawców, tkaczy, podróżnych i pielgrzymów, więźniów, adwokatów, notariuszy, handlarzy winem i zbożem, właścicieli i żebraków.
Reklamówka bije rekordy
BIJEMY REKORDY to motto kolejnej, kultowej już Największej w Europie Wystawy Budowli z Klocków Lego, która od 19 grudnia 2019 r. do 8 marca 2020 r. gości na PGE Narodowym. Ekspozycja jest w 100% premierowa, żadna z makiet nie była dotychczas prezentowana w Warszawie. Lego zaprasza do budowania 3 metrowej figury Świętego Mikołaja. Podczas eventu dzieci z niepełnosprawnościami będą miały okazję przyłączyć się do wspólnego budowania Świętego Mikołaja z klocków LEGO. To ogromna figura, która ma trzy metry wysokości i składa się z 30 181 klocków. Budowanie odbędzie się w strefie FUN PARK, gdzie grupa animatorów będzie pomagała dzieciom.
Szczegóły na stronie internetowej http://wystawaklockow.pl
Komentarze